Welcome to our website !

Sztuka życia to cieszyć się małym szczęściem.

Lifestyle'owy blog, o bieganiu, psach, gotowaniu i radości jaką daje mi aktywność fizyczna.

zabiegaj stres

By 5/17/2014

Każdy ma swój sposób na stres i radzenie sobie z nim. Jedni stres zajadają, inni wychodzą na fajka, jeszcze inni rozładowują napięcie słuchaniem muzyki czy czytaniem.
Ponad rok temu zupełnie nie potrafiłam poradzić sobie ze stresem, przerastał mnie. Gubiłam się, popadałam w panikę i byłam tykającą bombą wiecznie wszystkim zdenerwowaną.



W marcu 2013 roku zaczynałam stawiać swoje pierwsze kroki w bieganiu. Sam początek akurat absolutnie nie przyczyniał się aby zmniejszać stres, czasem byłam zdenerwowana że biegnę za wolno, albo że już nie mogę dalej biec, jestem zmęczona. Przełom nastąpił chyba we wrześniu tamtego roku. Był to okropnie trudny czas, akurat rozstałam się z chłopakiem. Po pierwszym tygodniu totalnego doła, zaczęłam wychodzić na treningi, każdą złość, frustrację, czy stres związany z rozstaniem zabiegałam na treningu. 




Z faktów biologiczno-chemicznych wynika, że bieganie wstrzymuje produkcję katelochamin - czyli po ludzku substancji, która powoduje napięcie nerwowe, oraz obniża produkcję hormony odpowiedzialnego za stres. A o tym, że podczas wysiłku fizycznego wydzielają się endorfiny wspominać chyba nie muszę? :)

Właśnie dzięki bieganiu myślę, że udało mi się całkiem nieźle przetrwać ten czas po rozstaniu. Podczas każdej słabości wychodziłam na trening, dawałam z siebie wszystko i wracałam szczęśliwa do domu. Zostało mi tak do tej pory, każdy stres rozładowuję podczas biegania. I nawet nie musi to być szybki bieg. Wolna przebieżka po lesie o świcie, z porannym słońcem, niesamowicie relaksuje i oczyszcza umysł. :)

Obecnie stan biegowego szczęścia utrzymuje się 24h/dobę. ;) Tykająca bomba zniknęła, radość z życia biorę całymi garściami. Kocham życie i akceptuję wszystko w 100%! Jeśli są sytuacje stresowe to tylko chwilowe i mijają bezpowrotnie!
 BIEGAĆ! :)









Zobacz r�wnie�

1 komentarze