Odkrycie kulinarne
Strasznie duży problem miałam ze znalezieniem mojego odkrycia kulinarnego. W końcu postanowiłam, że wybiorę swoje dwa pomysły na posiłki. Coś co jest naprawdę dobre i smakuje chyba każdemu z kim się podzielę. ;)
Owsianka. Jesteśmy nią otoczeni. Wszyscy ją jedzą, wszyscy wychwalają. Ja nie mogłam się do niej przekonać, smakowała okropnie. Próbowałam różnych wariantów i przypasowały mi tylko dwa sposoby jej przyrządzania. Niestety wersja z bananami i masłem orzechowym u mnie odpada zupełnie. Tak samo nie mogę dodawać do niej sezamu czy siemienia lnianego jak to robi moja mama bo wg mnie staje się wtedy strasznie mdła.
Moje dwa sposoby na owsiankę podaję niżej, może dzięki nim ktoś owsiankę polubi i od czasu do czasu zafunduje sobie na śniadanie!
Sposób I
Owsiankę gotuję zawsze na mleku, dla mnie lepszy ma smak, niż na wodzie. Dodaję do niej pół łyżki nutelli i gotuję aż płatki się rozmiękną i wchłoną mleko razem z czekoladą. Potem dodaję też owoce, które pasują idealnie do czekolady! Najlepsze wg mnie to truskawki, maliny, wiśnie, jagody czy borówki. I to jest moja ulubiona wersja owsianki, czekoladowa ze świeżymi owocami. W zimę dodaję zamrożone owoce i trochę dłużej ją gotuję, żeby się rozmroziły i nie był zimne. Pycha!
Sposób II
Płatki gotuję na mleko kokosowym, pod koniec dodaję trochę cukru z dodatkiem wanilii i wiórki kokosowe. Do tego świeże truskawki. To druga przepyszna wersja owsianki, ale robiłam ją tylko w lato w okresie kiedy był szał na truskawki. Nie wiem czy w zimę ją zrobię, wydaje mi się że z mrożonych nie będzie takie dobre. :)
Soczewica. Nie bardzo wiem jak robić i z czym soczewicę. Wiem, że można robić pierogi, faszerować nią paprykę, ale jakoś ciężko mi się przekonać, bo nigdy mi nie wychodzi. Ale mam super przepis, na zrobienie obiadu z soczewicy!
- paczka soczewicy
- cebula
- czosnek 1 ząbek
- koncentrat pomidorowy
- kostka rosołowa (ja używam, mimo że tysiące jest głosów przeciw, nie daję się zwariować, ale to mój wybór i oczywiście każdy może zrobić to po swojemu, w przygotowanym przez was bulionie)
- ser feta
- szczypiorek
Potem już tylko wykładamy na talerz, do tego dodajemy trochę sera i szczypiorku. Pomidorki koktajlowe bardzo pasują do tego również!
5 komentarze
No ja jakoś nadal nie mogę przekonać się do owsianki. Kiedyś znów spróbuję ją zjeść :D
OdpowiedzUsuńSpróbuj tak jak ja je zrobiłam! Naprawdę, smakują wtedy zupełnie inaczej, są pyszne. :)
UsuńOwisianka rulezz ;-)) Ja z soczewicą uwielbiam pierogi ;-) i zupę ;-)
OdpowiedzUsuńU mnie wszystko zaczęło się od owsianki :)
OdpowiedzUsuńlink dodany
Ja pamiętam, że na początku podchodziłam do owsianki z wielką nieufnością, teraz uważam, że to najlepszy pomysł na śniadanie ever :D
OdpowiedzUsuń