Sztuka życia to cieszyć się małym szczęściem.

Za każdym razem po biegu, dostaję wiadomości, komentarze, że takie biegi są super, ekstra i gdyby nie to że /chciałbymspróbowaćalesiębojęniebiegam/ćwiczęzamało/jestemleniwy/niemamczasunatakierzeczy/awogóletoniewyrobięsięwlimicieczasowym to każdy chętnie by pobiegł! Mam dla Was propozycję!

Tylko 13 czerwca odbędzie się w Krakowie Legion Run. Dystans 5km, usłany jest przeszkodami - błoto, zasieki, ścianki, ogień, lód. Wszystko to co najlepsze! Co go odróżnia od innych biegów, w których dotychczas brałam udział? Brak pomiaru czasu! Stawiamy na zabawę! Na stawianie sobie wyzwań, pokonywanie własnych słabości. Czyli jeśli chcecie zobaczyć jak to wygląda, chcecie przejść trasę a niekoniecznie przebiec ten dystans to jest ku temu idealna okazja!
Legion Run to sprawdzone przeszkody przez ludzi na Cyprze, w Atenach, Budapeszcie, Sofii! Oni wiedzą jak zorganizować bieg, żeby ludzie byli zadowoleni! Zresztą spójrzcie na zdjęcia.











Biegniecie, sprawdzacie jak to wygląda. Dowiadujecie się czemu tak kocham te biegi. Będę tam! Jeśli ktokolwiek zdecyduje się na wzięcie udziału, będzie mi bardzo miło jeśli zechcecie dołączyć do mojej drużyny i stanąć na starcie razem ze mną, a potem wspólnie pokonywać kolejne przeszkody! Wiecie, to niesamowite bo w czasie biegu widzimy inne osoby, które właśnie w tym momencie pokonują swoje ograniczenia. Móc uczestniczyć w tym, oglądać walczących ludzi to jest dodatkowa motywacja.




Szukając informacji o tym biegu w internecie znalazłam kilka zdań które się powtarzają non stop: nieważne na jakim stopniu zaawansowania jesteś, nieważny jest Twój wiek/płeć. Liczy się dobra zabawa i to żebyś przezwyciężył swoje słabości. Nie ma kar za ominięcie przeszkody, organizatorzy jasno piszą - bawcie się tym! Stawiajcie sobie wyzwania, ale nie kosztem strachu/paniki/zdrowia.
Będę Was zachęcać do tego!

Dużą uwagę poświęcane jest również temu, że to nie jest tylko bieg. To całodniowe świętowanie!

„Legion Run swoim uczestnikom oferuje coś pierwotnego i wyzwalającego. To jestnieporównywalne doświadczenie zarówno dla uczestników jak i widzów,” – powiedział ManagerKomunikacji Zewnętrznej Dr Antonis Alexopolous. „Wyjątkowe, unikalne połączenie wyzwańfizycznych i umysłowych, konieczność współpracy zespołowej, połączenie muzyki na żywo,rozrywki, gier, dobrego jedzenia i piwa – te wszystkie czynniki zastosowane razem udowodniły,że jest to najlepsza mieszanka (wybuchowa), której już nie raz doświadczyliśmy nawcześniejszych imprezach, a w czerwcu przeżyje to Kraków. Jesteśmy przekonani, że LegionRun będzie jednym z najlepszych dni życia każdego uczestnika.”Czy ktokolwiek ma jeszcze jakieś wątpliwości co do tego czy warto wystartować? :)

Tutaj na oficjalnej stronie możecie znaleźć więcej informacji: Legion Run



inf. oraz zdjęcia zaczerpnięte z: blogcrossfit Legion Run