O czym i w ogóle po co?
Prawdopodobnie głównie o bieganiu, to czynność której od prawie 3 miesięcy się oddaję z przyjemnością. Potem coś o jedzeniu, może o psach. Czekoladowego szczęścia tu nie zabraknie, zarówno w postaci jedzenia jak i stwora machającego ogonem. O wszystkim co, w moim mniemaniu, jest warte uwagi. A po co? Bo lubię pisać, bo do założenia takiego bloga podchodzę jak pies do jeża od ponad roku, co raz kasuję posty, zaczynam od nowa i tak wkoło. Może tym razem się uda.
0 komentarze